Na poranek 1 maja zaplanowane było przybicie do szczecińskiego portu żaglowca Fryderyk Chopin. Pobyt był jednak krótki, ponieważ statek mógł pozostać na nabrzeżu maksymalnie do środy, 6 maja.
Jednostka w Szczecinie, czyli swoim porcie macierzystym, przeszła niezbędny przegląd. Na pokładzie Fryderyka Chopina znajdowali się uczniowie, którzy w ramach Niebieskiej Szkoły brali udział w niemal dwumiesięcznym rejsie bez zawijania do portów. W jego trakcie brali udział w zajęciach szkolnych na morzach i oceanach. Pięćdziesięcioosobowa grupa przepłynęła trasę z Gwadelupy przez Ocean Atlantycki, Morze Północne i Bałtyckie aż do Szczecina.
Jednostka powitana została odegraniem hymnu państwowego. Żaglowiec przepłynął wzdłuż bulwarów u stóp Wałów Chrobrego, a następnie zacumował przy nabrzeżu Rosyjskim. Czasu na podziwianie nie było zbyt wiele. W środę jednostka ruszyła do Gdyni, gdzie przeszła remont. Niemożliwe było także wejście na pokład i zwiedzanie Fryderyka Chopina ze względu na panującą epidemię koronawirusa. Statek podziwiać można było z zewnątrz.